sobota, 2 listopada 2013

Plants be like...

Cześć.

Znowu ja! Pewnie macie mnie już dość, ale co tam. Lubię męczyć ludzi :D

Nie no, ale tak na serio, całkiem poważnie - dzisiaj opowiem wam o moim stosunku do aktorów grających w "Violetcie". Lubimy, uwielbiamy, kochamy postacie z tego serialu, ale nie zapominajmy, że tak naprawdę są one tylko i wyłącznie wymyślone na jego potrzeby. W taką tam sobie żywiołową Francescę wciela się Lodovica Comello, która niekoniecznie musi być taka jak grana przez nią postać. 

Kogo najbardziej lubię?

Lodovica Comello... Nie jest to pewnie dla was jakieś wielkie zaskoczenie, bo moją ulubioną postacią jest Francesca, ale przejdźmy lepiej do rzeczy. Lodo jest po prostu sobą i właśnie tym skradła moje serce. Jest po prostu przeurocza! Pamiętam, że miałam okazję oglądać na żywo twitcam jej i Rugerra... Cały czas się uśmiechałam. A jeszcze gdy spróbowała powiedzieć "cześć"... Rozpłynęłam się! :D I do tego ten jej niesamowity głos, który chyba nie ma żadnych ograniczeń. Nie zaprzeczycie chyba temu, że Lodovica ma bardzo dużą skalę głosu i potrafi zaśpiewać nawet trudne piosenki, w których trzeba mieć duże możliwości, by wyciągnąć głos na niektóre nuty. 

Jorge Blanco jest pozytywnie nienormalny. Prawie całkowite przeciwieństwo serialowego Verdasa, który cały świat bierze na poważnie (bardzo lubię Leona, ale to moje zdanie). Jorge nieraz już rozbawił mnie swoim komicznym zachowaniem. Widzieliście ten filmik, na którym stoi w doniczce i sie buja? Uśmiałam się, naprawdę. Lubię go za to poczucie humoru :D Do tego widać, że jest sobą, zresztą jak większość obsady tego serialu. Między innymi dlatego zaczęłam oglądać Violettę - każdy ma tam swoje niedoskonałości, ale nie udają kogoś innego.

Martina Stoessel niektórych ostatnio zaczęła denerwować. Ma na twarzy coraz więcej makijażu, do tego te odrobinę pretensjonalne pozy podczas jednej z ostatnich sesji... Przecież ona ma dopiero szesnaście lat. Ale! Mimo wszystko bardzo ją lubię, lubię to, jak śpiewa, ale również to, jakim jest człowiekiem. Urzekło mnie to, jak rozpłakała się na widok swoich fanów. Może i było to dosyć dawno, ale co tam.

Mercedes Lambre jest śliczna i ma rzadko spotykaną barwę głosu. Przyciąga uwagę, to jest jasne. Przyciągnęła także moją, bo po poznaniu Ludmiły Ferro, zapragnęłam poznać także Mechi. I jestem bardzo mile zaskoczona, bo ta dziewczyna jest całkowitym przeciwieństwem zarozumiałej Lu. Oczywiście bardzo lubię postać Ludmiły, ale nie o tym mowa. Mercedes nie musi mieć tony makijażu i bardzo drogich ubrań, by czuć się dobrze w swoim ciele. Widać, że ma duży dystans do siebie, czego nie ma wiele dziewczyn. Ale ona jest naturalna i tyle. Za to ją uwielbiam.

To chyba jest czwórka moich najulubieńszych aktorów z obsady. Ale zdradzę wam tajemnicę - tak naprawdę nie ma wśród nich kogoś, kogo bym za coś nie lubiła. Nie przepadam za Broadwayem, ale za to lubię Samuela, nie lubię Violetty, ale ubóstwiam Martinę... Wszyscy są dla mnie w jakiś sposób ważni, każdy aktor, nawet ten odgrywający mało znaczącą rolę w "Violetcie". Nie ma wśród aktorów tam grających takiego, który jakoś by mnie do siebie zniechęcił.

I tyle. Nie ma tego dużo, ale po prostu chciałam się z wami podzielić swoją opinią. W następnym poście prawdopodobnie wywiad z kimś, kto na pewno was interesuje. ;)

Mel.

11 komentarzy:

  1. Piąteczka, bo ja również widziałam ten filmik z Jorge, gdy to udawał roślinkę. Jedna papierowa torebka, a tyle frajdy! :) A jeszcze dochodzi nasz hydrant. :D Jest po prostu świetny. Zazdroszczę Xabiani'emu i Lodo, i całej reszcie. Tak bardzo bym chciała go poznać. Zresztą jest taki pozytywny, że chyba nikomu się nie nudzi. A ta Stephie też ma dobrze! :D I ta jego siostrzenica i chrześniak. Ech... Żal. Chcę takiego wujka!
    Lodovica jest wspaniała. Słyszałam już Universo i teraz mój dzień bez tego się nie obejdzie. Również zauważyłam jak wymiata tym głosem. Na przykład w Euforii czy Esto no puede terminar. To ona tam prowadzi. Ser mejor też! :D Uwielbiam ją za ten piękny śmiech i szeroki uśmiech. :) I za to, że gra Fran! Jest idealna!
    Mercedes jest najwspanialsza! Oglądałam na żywo jej twitcam z Diego i Martiną. Jejciuniu! Była piękna, choć nie miała kilo tapety i pięknych ubrań. Miała na sobie wtedy czarną bluzę i jakieś dżinsy. I wydawało mi się, że to ona tam lśni, nikt inny. No i oczywiście Ludmiła! Gra najpiękniejszą postać w całym serialu. Jest przyjaciółką Martiny, a gra jej wroga. :) Musiała się przemóc, to pewne. A w drugim sezonie - już wymiata. A jej głos? Najpiękniejszy! Z Ruggero jeszcze piękniejszy! :)
    Martina. Niezbyt ją lubię, ale cenię za to, że pomaga chorym dzieciom. Nie każda gwiazda by się na to zdecydowała.
    I pod koniec powiem Ci, że bardzo się cieszę, że mamy podobny gust... I no... tyle. xd
    Czekam do tej następnej notki!
    Besos!
    Xenia <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Melunia! Heloł :P
    Mechi to ja kocham normalnie, jest taka naturalnie piękna i wspaniała i nie udaje kogoś kim nie jest a sława nie uderzyła jej do głowy ;). Lodo, ahhh jak ja ja uwielbiam, jej głos, to jaka jest wspaniała, zawsze uśmiechnięta i całą ją, a Universo jest wspaniałe, zaskczyła mnie pozytywnie tą piosenką ;d
    Jorge haha zgadzam się z tobą, lubię Leona ale jest zbyt poukładany i sztywny, za to Jorgito i ten kwiatek był zajebisty :D normalnie śmiałam się pół tygodnia, jego nie które odpały mnie przerażają, ale własnie dlatego go lubięęęęęę bardzoo;). Martina, ehhh nie przepadam za nią, ale własnie jeśli chodzi o fanów, to ją podziwiam, pod tym względem rośnie w moich oczach, traktuje ich jak "członków rodziny", sa dla niej ważni i odgrywają znaczącą rolę, co można zauważyć w wywiadach, w różnych clipach itp;d
    Leeeeena!![fejm] :D podoba mi się to, że masz swoje zdanie i że ja mam podobne :D i to że sie z nim dzielisz;)
    Jesteś wspaniała;**
    Maja;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie męczysz nas! Według mnie, mogłabyś pisać posty nawet kilka razy dziennie. Są naprawdę bardzo ciekawe. Z niecierpliwością czekam na kolejne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mel, Słoneczko,

    Ty nas wcale nie męczysz, przestań nawet opowiadać takie głupoty ;*
    Co do posta to jak zwykle świetny. Zresztą co ja Ci tu będę mówił, przecież Ty to wiesz ;)
    Może ustosunkuję się do Twojej wypowiedzi :D
    Okej, to zapewne nikogo nie zdziwi, ale moim ulubionym aktorem jest Jorge. Tak, tak Diana, wcale nie jesteś dzisiaj oryginalna. Ale co ja poradzę na to, że go kocham? Bo jak tu można go nie kochać? Przecież to chodzący ideał *.* Już jako Leoś zdobył całkowicie moje serce, jego zachowanie, to jak śpiewa, jak tańczy - poemat. Wcale nie wygląd jest najważniejszy - a swoją drogą, to chyba najprzystojniejszy facet pod Słońcem... Dobra, o czym to ja? Aha, już wiem. Kompletnie i całkowicie urzekł mnie jego głos i ogromniasty, niczym niezmierzony talent. Uwielbiam słuchać piosenek w jego wykonaniu, Voy por ti, Podemos, Nuestro Camino, Te esperare, Entre tu y yo, Are you ready for the ride, Dile que si, Te fazer feliz, Cuando me voy, Entre dos mundos, Salta, Es no puede terminar, Juntos somos mas, Luz, Camara, Accion - mam wrażenie, ze jakąś pominęłam, za co przepraszam. Ale najistotniejsze jest to, że w każdej zrobił na mnie ogromniaste wrażenie, aż brakowało mi słów. Jeśli dołączymy do tego wszystkiego jego bezbłędne poczucie humoru - zyskujemy wspaniałą, ciepłą osobę o niezwykłym talencie, jaką jest nie kto inny jak przewspaniały i cudowny Jorge Blanco. Mogłabym pisać o nim w nieskończoność, ale to chyba nie byłoby na miejscu... Przepraszam, ale ja nie umiem wypowiadać się krótko na jego temat ;)

    Dobra, kto teraz? Okej, wiem. Ruggero. Moje włoskie ciacho, ukochany, oczywiście zaraz po Jorge, przystojniak z Violetty. W serialu rozwala mnie swoją osobowością, kupuję go w całości, w stu procentach. Federico całkowicie trafia do mojego serca. Rugg'a też uwielbiam, bo przecież jak można go nie kochać? Ten jego głos, o tak niesamowitej barwie, jego piękne oczka i idealna fryzura... RUGGERO <3

    Każdą z postaci cenie i uwielbiam, tak jak każdego z aktorów wcielającego się w ich rolę. Jednak chyba zbrakłoby mi tu miejsca, aby się o każdym rozpisywać, więc może wymienię tu jeszcze kilkoro tych, którzy są najbliżsi mojemu sercu ;) Alba - za postać naszej wspaniałej Naty, Mercedes - która jest po prostu nieziemska, a ja wciąż jestem pod ogromnym wrażeniem jej talentu za równo aktorskiego jak i wokalnego, Nicholas - Andres'a nie da się nie kochać, chylę przed nim czoło, Candelaria i ta jej wyjątkowa i niespotykana uroda oraz oryginalny charakter naszej Cami, Lodovica - niespotykana barwa głosu, osobowość Fran, Mirta - bo przecież, czym był by serial bez wspaniałej, pełnej pozytywnej energii Olgity, Ramallo i jego przestrzeń osobista, Ezuqiel - oj Pablo, Pablo - uwielbiam go, wpaniała i niepowtarzalna Florencia Benitez - bez, której nic nie byłoby takie samo, a ja nie poznałabym pełnej wdzięku i elegancji Jade LaFontaine i na koniec Martina, która po prostu jest i zachwyca swoim głosem.

    Buziaki, Diana ;***

    P.S. Zapomniałam wspomnieć o istotnej rzeczy, a mianowicie niesamowitych oczach i nieziemskim uśmiechu Jorge <3

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też uwielbiam tych samych aktorów co ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Daje ci za to sześć plus :D
    Jorge w doniczce potrafię oglądać godzinami. Albo filmik jak jedzie samochodem :)
    Moim zdaniem Lodovica ma najlepszy głos z całej obsady. Do tego dziewczyna ma swój urok. Lubię to, że nie jest taka jak Francesca. Do tego miała siłę nagrać własną płytę,a kiedy tylko usłyszałam UNIVERSO to nie mogłam się od niego oderwać.
    Przechodzę do jeszcze raz do Jorge. Kocham sposób w jaki mówi o Stephie ^^ To taka wielka miłość. Są już razem siedem lat : ) Czasami nie mam już siły czytać o Jorge+Tini, ale co poradze, że mnie do tego ciągnie?
    Tini - bardzo ją lubię. Niech robi sobie tatuaże, staje na sesjach jak chce, czesze, farbuje, goli i robi z włosami co chce. Nadal będę ją uwielbiać. Może to dlatego, że widać jak bardzo jej na nas wszystkich zależy.
    Mercedes Lambre, używam tylko Mechi. Nie pamiętam, kiedy ostatnio nazwałam ją pełnym imieniem. : )
    No i co ja mam więcej napisać? W pełni się z tobą zgadzam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie męczysz nas. Twoje posty są dość ciekawe, interesujące. Mogłabyś pisać je kilka na dzień. Coraz więcej jest taki blogów.
    Ja lubię dwóch bohaterów z twojej listy. To Jorge Blanco i Lodovica Camello. Ja uwielbiam jeszcze Candelarie Molfes i Ruggero. Są naprawdę pozytywnymi osobami.
    Nie umiem się tak rozpisywać jak mojd poprzedniczki :/
    Zapraszm Cię jeszcze na mojego bloga. Mam nadzieje, że wpadniesz i zostawisz po sobie ślad.
    http://zabijmniejeslipotrafiszleonetta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Zostałaś nominowana do LBA na moim blogu.
    Więcej informacji tutaj:
    http://zycie-nie-jest-zawsze-szczesliwe.blogspot.com/
    Gratuluję xD

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam do mnie! Czytajcie i komentujcie! ;**
    http://tiniasnews.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy zwykła przyjaźń przerodzi się w miłość?
    Choroba i ta straszna pomyłka..
    Co teraz zrobią??
    Jak przyznać się do kłamstw?
    Czy to prostę??
    Niee...

    Ciekawie?
    Jeśli chcesz znać szczegóły----->
    http://fedemilamoniczkaopowiada.blogspot.com/

    Pozdrowieńkaa
    moniczka:-)

    OdpowiedzUsuń